Tytuł: Czas żniw ♥ Autor: Samantha Shannon ♥ Seria: The Bone Season
Tom: #1 ♥ Wydawnictwo: Sine Qua Non ♥ Stron: 520
"Nadzieja to jedyna rzecz, która może jeszcze wszystkich nas ocalić."
Uwielbiam książki, gdzie występują zjawiska paranormalne i nieprzeciętne osoby. Lubię to uczucie, które towarzyszy mi, kiedy zaczytuję się w lekturę i przenoszę do innego świata. To właśnie dlatego sięgnęłam po książkę Samanthy Shannon. Szukałam czegoś niebanalnego. Czegoś, czego jeszcze nie było. Trafiłam doskonale!
Paige Mahoney ma niezwykłe zdolności. Potrafi włamywać się do ludzkich umysłów. Jest sennym wędrowcem i choć mogłoby się wydawać, że to fantastyczna sprawa, to taka osoba nie jest mile widziana w społeczeństwie, w którym żyje dziewiętnastolatka.
"Czas żniw" to książki napisana przez 22-letnią absolwentkę literatury. Kiedy dowiedziałam się, że jest to debiut autorki, byłam pod ogromnym wrażeniem, jak wspaniałą książkę mogła wydać początkująca pisarka.
Akcja utworu dzieje się roku 2059. Nie czytałam wielu książek, które odkrywałyby wizję przyszłości, jednak z tych kilku, jakie miałam okazję poznać, "Czas żniw" okazuje się być najlepszą. Pomysł na fabułę jest oryginalny i ciekawy, zaś sama fabuła niesamowicie wciągająca. Ciężko było mi oderwać się choć na chwilę od książki.
Przyznaję, że książka początkowo przypominała mi trochę "Igrzyska śmierci" i "Niezgodną". Nie potrafię dokładnie stwierdzić, dlaczego akurat te dwie książki. Może przez to, że narratorem jest młoda dziewczyna, żyjąca w antyutopijnym społeczeństwie? Jednak po kilkudziesięciu stronach przekonałam się, że to coś zupełnie innego. To książka, jakiej jeszcze nie czytałam.
Główna bohaterka, którą jest wspomniana przeze mnie wyżej Paige Mahoney jest wykreowana w sposób idealny. Przez całą książkę dobrze ją poznajemy i dowiadujemy się o niej bardzo dużo. Niesamowicie się do niej przywiązałam. Nie mogę niestety powiedzieć tego samego o innych bohaterach. Reszta postaci przedstawiona została, według mnie, bardzo skromnie i wypada dość blado na tle Paige. Mam wrażenie, że autorka za bardzo skupiła się na głównej bohaterce, zapominając o całej reszcie.
"Czas żniw" jest to pierwszy tom serii. Autorka zapowiada, że cały cykl liczył będzie siedem części. Bardzo się cieszę na wieść o kontynuacji tak wspaniale rozpoczętej serii, jednak obawiam się, czy aby siedem, to przypadkiem nie za dużo. Mam nadzieję, że kolejne tomy będą równie dobre i nie zrobi się z tego nudny tasiemiec, niczym z "Pamiętników Wampirów".
Książka jest świetnie napisana i trzyma czytelnika w napięciu. Każdy szczegół jest dokładnie dopracowany. Polecam wszystkim tym, którzy lubią czytać niezwykłe, niebanalne książki, tymczasem ja czekam z utęsknieniem na wieść o kolejnym tomie.
Za możliwość poznania tak doskonałej książki dziękuję wydawnictwu Sine Qua Non!
