czwartek, 28 maja 2015

[66] Kochani, dlaczego się poddaliście?


Tytuł: Kochani, dlaczego się poddaliście? ♥ Autor: Ava Dellaira
Wydawnictwo: Amber ♥ Data wydania: 17 marca 2015 ♥ Stron: 300


Każde z nas jest dziwne na swój sposób, ale jak jesteśmy razem, robi się to normalne.

Śmierć to jedna z tych okoliczności, z którymi nie łatwo sobie poradzić, zwłaszcza, kiedy ma się naście lat. Laurel, szesnastoletnia dziewczyna, nie może pogodzić się ze śmiercią swojej siostry. Pomocy szuka u... zmarłych idoli, do których pisze listy. Z nich powstaje piękna opowieść o niej samej. 

Kiedy przeczytałam opis książki, od razu chciałam się z nią zapoznać. Jestem pewna, że i Ciebie zainteresowała, a jeśli nie, to postaram się zachęcić Cię do przeczytania tej oryginalnej powieści. Stworzenie książki w formie listów samo w sobie jest czymś ciekawym. Nigdy nie czytałam czegoś podobnego, więc chciałam się dowiedzieć, jak to się sprawdzi w praktyce. I wiecie co? To bardzo miła odskocznia od tradycyjnie pisanych książek. 

To, co podobało mi się najbardziej i na co w największej mierze zwróciłam uwagę, to to, że nie ma tutaj wyidealizowanego świata oraz ludzi, jak to bywa w przypadku większości powieści młodzieżowych. Nie ma tutaj tematów tabu, autorka bowiem łączy wiele wątków, które w tego typu literaturze zazwyczaj są pomijane, jak na przykład używki, wulgaryzmy czy homoseksualizm. 

Książka "Kochani, dlaczego się poddaliście jest przepełniona ponurą, przytłaczającą atmosferą. Nawet wtedy, kiedy poruszane są radosne wątki, zawiera w sobie bardzo dużo smutku i przygnębienia. 

Autorka stworzyła coś niebanalnego, co ma szansę przypaść do gustu wielu czytelnikom. Jej styl pisania jest lekki, a język prosty. To wszystko sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie szybko i nie można się oderwać od lektury choćby na moment. Powieść przeczytamy w zaledwie kilka chwil, a jej treść pozostanie na pewno na długi czas w naszej pamięci. 

"Kochani, dlaczego się poddaliście?" to opowieść o samotności, cierpieniu oraz przebaczeniu. Taka literatura jest warta poświęcenia chwili. Polecam ją każdemu, kto ma ochotę przeczytać coś poruszającego i oryginalnego. 

Czasem chcielibyśmy, żeby nasze ciała wyraźniej pokazywały, co nas boli, historie, które chowamy w sobie.

1 komentarz:

  1. Zaintrygowała mnie ta książka! :D Muszę ją koniecznie przeczytać.

    OdpowiedzUsuń