wtorek, 11 listopada 2014

[59] Miniaturzystka


Tytuł: Miniaturzystka ♥ Autor: Jessie Burton 
Wydawnictwo: Literackie ♥ Data wydania: 6 listopada 2014 ♥ Stron: 464



"Wszyscy przez lata tkwimy w niewidzialnych klatkach, których pręty zrobione są ze zbrodniczej obłudy."


Akcja utworu dzieje się w roku 1686, w Holandii. Osiemnastoletnia Petronella, miesiąc po poślubieniu amsterdamskiego kupca, Johanessa, pojawia się na progu jego domu. Ku jej zaskoczeniu, zamiast małżonka, witaj ją jego niemiła siostra, Marin, wraz ze służbą. Małżeństwo Petronelli i Johanessa daleko odbiega od wyobrażeń dziewczyny. Pewnego dnia, mąż w ramach zadośćuczynienia, obdarowuje żonę dziwnym, nietypowym prezentem. Petronella otrzymuje okazałą replikę ich domu, którą umeblować ma dla niej tajemniczy miniaturzysta. Po pewnym czasie dziewczyna zauważa, że figurki przedstawiające domowników i inne drobiazgi, odkrywają ich tajemnicę, oraz przedstawiają przyszłość. Skąd miniaturzysta może wiedzieć tak wiele o sekretach tej rodziny? 

Przyznaję, że po przeczytaniu opisu książki byłam nią bardzo zafascynowana. Czegoś takiego jeszcze nie czytałam, więc tym bardziej byłam ciekawa, czy ta opowieść ma szansę na tyle mnie zaciekawić, by zyskać w moich oczach sympatię. Mimo wszystko nie przeczytałam jej od razu po otrzymaniu książki, lecz po pewnym czasie. Teraz żałuję, że zabrałam się za nią tak późno. 

To, co najbardziej podoba mi się w tej książce to to, że autorka skupiła się na głównej bohaterce. Niewiele jest książek, gdzie główna postać jest rzeczywiście przedstawiona jako ta najważniejsza. Tutaj ukazana jest ona w sposób prawie idealny. Jednym z najistotniejszych dla mnie wątków, jest dojrzewanie Petronelli, jej przeistaczanie się w pewną siebie kobietę. Pozostali bohaterowie również zostali stworzeni z niezwykłą dbałością o szczegóły. 

"Miniaturzystkę" możemy zaliczyć do swego rodzaju powieści historycznej, ponieważ bardzo dobrze odzwierciedla życie w ówczesnym Amsterdamie. Ukazany jest system wartości i stosunki społeczne końca XVII wieku. 

Powieść Jessie Burton jest doskonała i idealnie dopracowana. Książka napisana jest lekko, choć autorka używa bogatego i barwnego słownictwa. Książka na pewno spodoba się tym, którzy lubią sekrety oraz niebanalne historie. Mnie "Miniaturzystka" całkowicie pochłonęła i sprawiła, że mam nadzieję na kontynuację tragicznych losów Petroneli. 



Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Literackiemu!

5 komentarzy:

  1. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy to okładka. Niesamowicie mi się podoba.
    Jeżeli chodzi o treść jestem zaintrygowana i myślę, że nawet moja niechęć do historii nie powstrzyma mnie przed przeczytaniem "Miniaturzystki". :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie zaciekawiłaś, aż mam ochotę od razu przeczytać tę książkę :) Jeśli tylko gdzieś się na nią natknę, to na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo, że nie przepadam za powieściami osadzonymi w takich czasach, to na "Miniaturzystkę" skusiłabym się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się interesująco. Chyba warto poświęcić jej więcej niż 5 minut :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och, uwielbiam powieści, których akcja osadzona jest w minionych wiekach. Uwielbiam też klasyczne powieści historyczne. Ta książka odbiega swoją fabułą od tych, które znam, więc z przyjemnością ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń