sobota, 12 stycznia 2013

10. Sen

Tytuł: Sen
Autor: Lisa McMann
Tom: 1
Wydawnictwo: Amber
Stron: 176
Start: 7 stycznia
Koniec: 8 stycznia
Ocena: 4/6



Tę trylogię poleciła mi jedna z blogowiczek. Zabijcie mnie, ale nie pamiętam, która. Podczas moich poniedziałkowych odwiedzin biblioteki natknęłam się na "Sen". Stwierdziłam, że sprawdzę, co to takiego.
Janie widzi cudze sny. Wystarczy, że ktoś w pobliżu niej zaśnie, wówczas ona wpada w trans. Nie wiem, czy dobrze to nazwałam. Tak to wygląda z mojej perspektywy. Pierwsza część trylogii skupia się głównie na początkach miłości Cabela i Janie, śledztwie dotyczącym narkotyków oraz pani Stubin. Początkowo książka nie przypadła mi do gustu. Nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, co w niej było nie tak. Po kilku stronach wciągnęła mnie. Nie czytałam nic o podobnej tematyce, więc duży plus za to. Autorka pisze językiem potocznym, w stylu młodzieżowym. Co mi się nie podobało, to nagminne używanie przez bohaterów słów "Jezu Chryste", "O Boże" itp. Najpierw jest to neutralne, później zaczyna bawić, aż na końcu irytuje. Książkę czyta się szybko i w miarę przyjemnie (pomijając wcześniej wspomniane słowa).
Polecam szczególnie osobom lubiącym książki z lekkim dreszczykiem emocji.





„To, co złe, nigdy samo nie mija. I to nie jest niczyja wina.”  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz