Tytuł: Kiedy zapomnisz ♥ Autor: Jennie Shortridge
Wydawnictwo: Znak ♥ Data wydania: 19 maja 2014 ♥ Stron: 432
Ocena: 3/6
Lubię takie książki. Filmy także. Zauważyłam natomiast, że jest ich coraz więcej. Dziewczyna, przez wydarzenia z przeszłości, traci pamięć i z pomocą bliskich próbuje odzyskać utracone wspomnienia. Schemat, tak jak kiedyś mi się bardzo podobał, tak teraz wydaje mi się być nieco nudny, ponieważ jest to kolejna książka właściwie o tym samym.
Dobre przedstawienie bohaterów to klucz do sukcesu. Lubię, kiedy mam wyraźny obraz postaci, o których czytam. Tutaj autorka bardzo dobrze sobie z tym poradziła. Mamy do czynienia z dwoma charakterystycznymi kobietami, choć tak naprawdę jest to jedna i ta sama osoba. Niestety, mimo dobrego przedstawienia bohaterów, nie przywiązałam się do żadnego z nich. W nikim nie zobaczyłam mojego literackiego przyjaciela.
Lubię, kiedy w książce dużo się dzieje. Oczywiście wszystko ma swoje granice, ponieważ bardzo łatwo z dobrej fabuły zrobić wielki chaos. Tutaj niestety jest bardzo mało akcji. Mam wrażenie, że jest to książka, którą można włożyć do torebki, kiedy wiemy, że będziemy czekać w długiej kolejce do lekarza lub jechać zatłoczonym autobusem. Nie musimy wymagać od siebie dużego skupienia, ponieważ książka tego nie wymaga.
Książka bez emocji. To chyba najtrafniejsze zdanie, które mogłoby ją opisać. Żadnego uśmiechu, żadnego płaczu, żadnego WOW. Szkoda, bo nie podobają mi się książki, które są napisane jakby na "odwal się". Tak właśnie myślę o tej książce. Zdaje się, jakby książka ta nie była napisana z pasji, tylko... no nie wiem, dla pieniędzy? Nie chcę w tym momencie obrażać autorki, po prostu takie mam spostrzeżenia.
Język zwyczajny, czyta się dobrze. Można spokojnie powiedzieć, że to książka na jeden wieczór. Przebrnęłam przez nią bardzo szybko, więc nie mogę powiedzieć, że straciłam dużo czasu na coś, co mnie nie zachwyciło.
Podsumowując wszystko co napisałam, książka jest prosta i schematyczna, bez emocji i akcji, ale nie nudna. Czyta się lekko i przyjemnie, ale bez żadnych ochów i achów. Jeśli chcecie - przeczytajcie, jeśli nie macie na oku inną książkę, dobrym pomysłem będzie zostawić "Kiedy zapomnę" na później :)
Nie czytałam chyba jeszcze żadnej książki o kobiecie, która traci pamięć, lecz myślę, że będzie lepiej jak poszukam innej o takiej samej tematyce.
OdpowiedzUsuńJa bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie na temat wielu książek :)
OdpowiedzUsuńtzn, że są bez emocji etc. dokładnie tak jak to ujęłaś: napisane na ''odwal się''
Ale jak to bez emocji, serio? Ja myślałam, że tam będzie mnóstwo emocji - takie rozczarowanie :O
OdpowiedzUsuń